Przed moj? furtk? zatrzyma?a si? jaka? nieznajoma facetka. Widzia?am j? doskonale, bo akurat robi?am sobie w kuchni herbat? i czeka?am, a? mi si? woda zagotuje. Facetka popatrzy?a na dom, a potem rozejrza?a si? z uwag? po okolicy, najd?u?sze spojrzenie po?wi?caj?c wierzbie. Nast?pnie zadzwoni?a. Nie wygl?da?a na brutalnego z?oczy?c?, zatem wpu?ci?am j? od razu, z niepokojem usi?uj?c sobie przypomnie?, czy przypadkiem nie by?am um?wiona na jaki? kolejny wywiad. Nie, chyba nie, bo nic mnie nie gryz?o w g??bi duszy.

Π Π΅ΠΊΠ»Π°ΠΌΠ°
ΠžΡ‚Π·Ρ‹Π²Ρ‹
    НичСго Π½Π΅ Π½Π°ΠΉΠ΄Π΅Π½ΠΎ.
Click here to cancel reply.