Piskorza połknął, a rzyć przycisnął do ściany

I tak gońca poimał trzykroć przejechany.

O łaziebnikach

Łaziebnicy a kurwy jednym kształtem żyją,

W tejże wannie i złego, i dobrego myją.

O Marku

Płacze Marek nie przeto, że świat zostawuje,

Ale że dzwonnikowi grosz jeden gotuje;

A żeby jednym kosztem odprawić co więcej,

Kazał synowi umrzeć po sobie co pręcej.

O mądrości

Nie to mądrość mądrym być albo wielkość świata

Rozumem chcieć ogarnąć: krótkie ludzkie lata;

Gonić w nich wielkie rzeczy, a dać gotowemu

Upływać, podobno to barzo szalonemu.

O Mikoszu120

Mikosz kota przeciągnął, Jan się rzezał w koszu121;

I rzecze ten pośledni: „Powiedz mi, Mikoszu,

Wonczas gdyś kota ciągnął abo snać kot ciebie,

Gdzieś był stryczków tak prędko dostał ku potrzebie?”

Mikosz na to: „Dadzą mnie powrozów, gdy proszę,

Bo, pięknie wysuszywszy, cało je odnoszę;

Lecz ty, bracie, inaczej z ludźmi się sprawujesz,

Pożyczywszy porzeżesz wszytko i popsujesz.”

O miłości

Głód a praca miłość kazi,

A ostatek czas wyrazi;

Komu to więc nie pomoże,

Do powroza mieć się może.

O tejże122

Jako ogień a woda różno siebie chodzą,

Tak miłość a powaga nigdy się nie zgodzą.

Dobrze by się nie kłaniać nieprzyjacielowi,

Ale tym sakiem Miłość już o płatne łowi123.

A im się kto chce mężniej popisać w tej mierze,

Tym więcej śmiechu na się i błazeństwa bierze.

A przedsię abo musim porzucić ten statek,

Abo nam (to rzecz pewna) szaleć na ostatek.

Telefów rozum124 chwalę i przy tym zostanę,

Bo ten, czym był postrzelon, tymże goił ranę.

O miłości

Ma już pokój Prometeus125, lecz ja miasto niego

Jestem przybit na rogu Kaukazu śnieżnego.

Mnie orlica serce żrze, które na swe męki

Odrasta i żywi zwierz łakomy przezdzięki.

Ma pokój Andromeda126, lecz ja, przykowany

Do skały, prze cudzy grzech podejmuję rany.

Do mnie płynie wieloryb rozdarwszy paszczekę.

Gdzie ja mam rady szukać? Gdzie się ja uciekę?

Ratuj, mężny Herkules, ratuj, Perseu sławny,

A odnów (jedno by w czas) na mnie przykład dawny!

O Necie

Harda Neta, iż gładkość swą do siebie czuje,

Więc kiedy ją pozdrowię, ani podziękuje,

A zawieszę li wieniec u niej przede drzwiami,

Wdepce go zawżdy w ziemię hardymi nogami.

O zmarski, o starości, bywajcie co pręcej!

Owa wasze namowy będą ważyć więcej.

O swych rymiech

Ja inaczej nie piszę, jeno jako żyję;

Pijane moje rymy, bo i sam rad piję,

Nie mierzi mię biesiada, nie mierżą mię żarty,

Podczas i czepiec; więc też pełne tego karty.

Co po sykofancyjej127? — Chcesz mię miary w życiu

Nauczyć, a sam, księże, nosisz diabła w kryciu.

Z Anakreonta

Nie dbałem nigdy o złoto,

Alem tylko prosił o to,

Aby kufel stał przede mną,

A przyjaciel pijał ze mną,

A tymczasem robotnicy

Pieczą mieli o winnicy.

To wszytko moje staranie,

To skarb, złoto i zebranie.

Ani dbam o kasztelana,

Trzymając się mocno dzbana.

Z Anakreonta

Skoro w rękę wezmę czaszę,

Wnet ze łba troski wystraszę;

Więc iż mnimam, że mam wiele,

Stąd mi łacno o wesele.

Wieniec musi być na głowie,

A fraszka wszyscy panowie.

Kto się chce bić, obuj zbroję,

Ja przy kuflu przedsię stoję,

Bo tak mnimam, iż upitym

Lepiej leżeć niż zabitym.

Z greckiego

Samy do swej obory woły rozpuszczone

Przybiegły z gór, gwałtownym deszczem umoczone,

A ubogi Tirimach pod wysokim dębem

Spi wieczny sen, piorunem uśpiony trozębem.

Przypisy:

1. Żartobliwy ton każe przypuszczać, iż adresatem wierszyka jest Jakub Montanus (por. przyp. do fr. II 49). [przypis redakcyjny]

2. nie chcesz — u Kochanowskiego według dawnej ortografii: „niechcesz” [przypis edytorski]

3. twarszy — twardszy. [przypis edytorski]

4. mieścy — miejscami, tu i ówdzie. [przypis edytorski]

5. list — tu: liść. [przypis edytorski]

6. w dziwny Labirynt — fraszki przyrównane są tu do labiryntu. [przypis redakcyjny]

7. Aryjadna — córka króla Krety Minosa, zakochana w Tezeuszu, dała mu kłębek nici, dzięki któremu młodzieniec zabiwszy potwora Minotaura (u Kochanowskiego: „chłopobyka”), wydostał się z labiryntu. [przypis redakcyjny]

8. sam cieśla — budowniczy labiryntu, Dedal, który wraz z synem Ikarem uciekał z Krety na skrzydłach sporządzonych z piór i wosku. [przypis redakcyjny]

9. Dydona — założycielka i królowa Kartaginy; na wybrzeże Afryki uciekła z rodzinnego Tyru, gdy jej brat Pigmalion zabił jej męża Acharbasa; po pewnym czasie chciał ją zmusić do małżeństwa (pod groźbą wojny) barbarzyński władca Jarbas (tu:„Ijarba srogi”); postawiona wobec takiego wyboru Dydona, popełniła samobójstwo. Z Eneaszem powiązał losy Dydony Wergiliusz (Maro). [przypis edytorski]

10. Fraszka autobiograficzna powstała ok. r. 1573, w pierwszych latach pobytu w Czarnym Lesie. [przypis redakcyjny]

11. odziane lasy — pokryte lasami (Góry Świętokrzyskie) lub może: lasy piękne (liściaste). [przypis redakcyjny]

12. na statek człowiek mało dbały — mało stateczny (w dzieciństwie i młodości). [przypis redakcyjny]

13. Sybilline lochy — groty pod Neapolem. [przypis redakcyjny]

14. przypasany do miecza rycerz — Kochanowski brał udział w wyprawie inflanckiej z r. 1568 (por. Pieśni, I 13); tutaj powtarza żart Cycerona o wojowniku małego wzrostu. [przypis redakcyjny]

15. cichy Ksiądz w Kapitule — proboszcz poznański mający prawo zasiadać w radzie biskupiej. [przypis redakcyjny]

16. dwojaki płat — szkaplerz zakonny: część habitu zbliżona krojem do ornatu; tylko że nie z mnichy w szarej kapicy a z dwojakim płatem — zagadkowa wzmianka o zabiegach o jakieś opactwo. Próbę rozwiązania zagadki podjął Julian Krzyżanowski w studium O paru fraszkach Kochanowskiego („Odrodzenie i Reformacja w Polsce”, 1964). Usiłował tam wyjaśnić, iż poeta zabiegał o godność komendatariusza, tj. przełożonego zakonu Bożogrobców w Miechowie, inaczej opata, że jednak starania te z powodu śmierci Zygmunta Augusta do skutku nie doszły. Klucza do rozwiązania zagadki dostarcza list Kochanowskiego do Stanisława Fogelwedera (t. II, s. 288). [przypis redakcyjny]

17. czemu nic — czemu nie. [przypis redakcyjny]

18. Proteus — bóg mórz południowych, wieszczek. Pasł on Neptunowi stada cieląt (według innych wersji fok). Miał dar przemieniania się w różne postaci, zwierzęta i przedmioty. [przypis redakcyjny]

19. Adam Konarski (zm. 1574) — biskup, humanista, wielokrotnie posłował do różnych krajów w misjach dyplomatycznych. W r. 1573 był członkiem poselstwa, które towarzyszyło Walezemu z Francji do Polski. [przypis redakcyjny]

20. Aluzja do legendy o pochodzeniu klejnotu, tj. herbu Habdank, związanej z posłowaniem Jana z Góry od Bolesława Krzywoustego do cesarza Henryka V. Gdy cesarz przechwalał się swymi skarbami, Jan wrzucił do nich własny pierścień mówiąc, że Polacy ufają żelazu. Z odpowiedzi cesarza: „Hab Dank — dziękuję” wywodzono nazwę herbu. [przypis redakcyjny]


Перейти на страницу:
Изменить размер шрифта: