Słowo od Alfreda Hitchcocka
Witajcie! Oto kolejne przygody Trzech Detektywów. Jeśli już zetknęliście się z nimi, przejdźcie od razu do rozdziału pierwszego.
A jeśli nie spotkaliście jeszcze Jupitera Jonesa, Pete'a Crenshawa i Boba Andrewsa, pozwólcie, że wam o nich opowiem.
Jupiter Jones jest przywódcą zespołu Trzech Detektywów. Jest bystry, pucołowaty i każda sytuacja o posmaku tajemnicy zdaje się go elektryzować. Jego partnerem jest Pete Crenshaw, wysportowany chłopiec, który odczuwa zdrowy respekt wobec niebezpieczeństwa. Potrafi jednak opanować strach zawsze, kiedy trzeba wspomóc przyjaciół. Trzecim członkiem zespołu jest Bob Andrews, chłopak spokojny i pilny. Pracuje dorywczo w miejskiej bibliotece, co ułatwia detektywom dostęp do potrzebnych informacji niemal w każdej dziedzinie.
Wszyscy trzej mieszkają w Kalifornii w Rocky Beach, małym mieście na wybrzeżu Pacyfiku, niedaleko Hollywoodu. Jupiter, który został osierocony we wczesnym dzieciństwie, mieszka u wujostwa. Pomaga przy pracy w ich składzie złomu, chyba najlepiej zagospodarowanej rupieciarni na zachodnim wybrzeżu.
Muszę Wam jeszcze powiedzieć, że czasem Jupe zaniedbuje swoje obowiązki w składzie złomu na korzyść bardziej interesujących spraw. Do takich należy na przykład sprawa samotnego garncarza, którego niebawem spotkacie, i zdezorientowanych gości, którzy przybyli do Rocky Beach na rodzinne spotkanie, a zastali jedynie pusty dom, nawiedzony przez bosonogiego ducha. A może straszy w nim coś bardziej złowrogiego?
Jednego możecie być pewni – Jupiter i jego przyjaciele odkryją, co to jest. A wraz z nimi Wy, jeśli weźmiecie się do czytania.
Alfred Hitchcock